8 praw jazdy zatrzymanych jednego dnia
Na drodze pośpiech się nie opłaca! Jazda z prędkością 2 razy wyższą od dopuszczalnej jest nierozsądna i niebezpieczna, szczególnie jeżeli do łamania przepisów prawa, dochodzi w obszarze zabudowanym! Jakie konsekwencje niesie ze sobą lekceważenie ograniczeń prędkości, przekonało się 8 kierujących, którzy nie tylko otrzymali srogie mandaty ale też będą musieli zmienić fotel kierowcy na .. fotel pasażera! I to na 3 miesiące.
W ciągu zaledwie jednej służby, jeden patrol wydziału ruchu drogowego zatrzymał 8 praw jazdy. Uprawnienia stracili kierujący, którzy w rażący sposób lekceważyli obowiązujące przepisy. Poruszanie się z prędkością 2 razy wyższą w obszarze zabudowanym, gdzie ze względów bezpieczeństwa, obowiązuje ograniczenie do 50 lub 40 km/h, z całą pewnością nie jest ani rozsądne ani bezpieczne. Na drogach naszego powiatu nie ma miejsca na brawurę i brak poszanowania obowiązujących przepisów!
Przekonało się o tym 8 kierujących, którzy na najbliższe 3 miesiące zmuszeni zostali zmienić swoje miejsce w pojeździe z fotela kierowcy na.. fotel pasażera. Amatorzy szybkiej i niebezpiecznej jazdy otrzymali mandaty karne, a na ich indywidualne konta dopisały się kolejne punkty. Wszystkie wykroczenia zarejestrował policyjny videorejestrator.
W bardzo krótkich odstępach czasu rażących naruszeń przepisów dopuściło się 6 mężczyzn oraz 2 kobiety. Niechlubną rekordzistką tego dnia była 32-latka siedząca za kierownicą BMW. W miejscowości Marianka przekroczyła prędkość o 65 km/h. Spotkanie z funkcjonariuszami zakończyło się dla niej mandatem karnym w wysokości 2000 złotych oraz 14 puntami karnymi. Straciła również prawo jazdy. Podobny los spotkał pozostałe osoby. Funkcjonariusze tego dnia wystawili mandaty karne na kwotę 10 000 złotych. Dwóch kierujących ze swojego zachowania będzie musiało wytłumaczyć się w sądzie.
Przypominamy, że nadmierna prędkość jazdy jest w dalszym ciągu jedną z głównych przyczyn niebezpiecznych zdarzeń na drodze. Bądźmy odpowiedzialnymi uczestnikami ruchu drogowego!
asp. Magdalena Gąsowska/ks