Na niebezpieczne manerwy na drodze zareagował policjant na dniu wolnym
Lekceważył obowiązujące znaki drogowe, wyprzedzał na zakazie oraz przejściu dla pieszych. Sądził, że będzie bezkarny ponieważ w okolicy nie dostrzegł oznakowanego policyjnego radiowozu. Nic bardziej mylnego. Niebezpieczne manewry kierującego osobową skodą przerwał policjant piaseczyńskiej drogówki, który jechał na służbę do swojej jednostki.
Brak policyjnego radiowozu i umundurowanych policjantów nie zwalnia z przestrzegania przepisów ruchu drogowego. Przekonał się o tym, 29-latek który za nic miał znaki drogowe zarówno te pionowe jak również poziome. Wyprzedzanie innego pojazdu na przejściu dla pieszych, niestosowanie się do znaku "B-25 - zakaz wyprzedzania" oraz "P-4 - linia podwójna ciągła" to wykroczenia, które kierujący skodą popełnił na oczach policjanta piaseczyńskiej drogówki jadącego na służbę do swojej jednostki. Funkcjonariusz położył kres tej brawurze, a na miejsce wezwał swoich umundurowanych kolegów.
29-letni kierujący stracił swoje prawo jazdy jak również usłyszał zarzuty dotyczące popełnionych przez siebie wykroczeń.
Przypominamy, że na drodze od obserwacji tego czy jedzie za nimi policyjny radiowóz, o wiele ważniejsza jest obserwacja znaków drogowych, szczególnie tych, które informują i ostrzegają, że zbliżamy się do przejścia dla pieszych, a które to powinny spowodować w kierujących reakcję w postaci zmniejszenia prędkości i zwiększenia ostrożności.
asp. Magdalena Gąsowska/bś