Zaczęło się od działki marihuany
Wczoraj po południu Grzegorz G. szukał schowka dla działki marihuany. Skutecznie przeszkodzili mu w tym policjanci z komisariatu w Konstancinie-Jeziornie, którzy zatrzymali 20-latka. Na tym nie koniec problemów mężczyzny, w domu miał prawie 50 gram marihuany. Funkcjonariusze ustalają teraz, od kogo kupował narkotyki, a także czy zajmował się ich rozprowadzaniem. Za posiadanie środków odurzających grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności.
O tym, że Grzegorz G. ma związek ze środowiskiem narkotykowym policjanci wiedzieli już od pewnego czasu. Wczoraj po południu na ul. Parkowej zauważyli podejrzewanego mężczyznę. Postanowili go wylegitymować.
Gdy ten zobaczył, że zbliżają się do niego funkcjonariusze próbował coś zrobić, kilka razy wkładał rękę do kieszeni i wyjmował, ale na pozbycie się dowodów obciążających było już za późno. W wyniku sprawnie i skutecznie przeprowadzonej akcji policjanci zatrzymali Grzegorza G. 20-latek miał przy sobie działkę marihuany i fajkę wodną. To właśnie było powodem dziwnego zachowania mężczyzny, który nie mógł się zdecydować, czy narkotyki trzymać w ręku, czy w kieszeni. Na tym nie koniec problemów 20-latka. W jego domu policjanci zabezpieczyli prawie 50 gram marihuany.
Wykonane badania potwierdziły, że zabezpieczone narkotyki, które posiadł 20-latek to marihuana. Funkcjonariusze ustalają teraz, od kogo kupował narkotyki, a także czy zajmował się ich rozprowadzaniem. Za posiadanie środków odurzających grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności.
hkk