O hejcie i mowie nienawiści z uczniami podstawówki
Niemiłe, obraźliwe, wulgarne komentarze w sieci to niestety już prawie codzienność i mroczna strona internetu. Na wpisy hejterów natykamy się niemal pod każdym opublikowanym tam tekstem. Bardzo często zawierają one wulgarne wyzwiska, ośmieszanie oraz poniżanie. Podczas spotkania z uczniami, policjanci wyjaśniali zagrożenia płynące z internetowego hejtu.
Słowa raną, w wielu przypadkach bardziej niż czyny - hejt i nienawiść sączone w social-mediach, na komunikatorach czy forach internetowych są brutalnym dowodem na to, że internetowe słowo potrafi krzywdzić, czasami doprowadzając do czyjejś tragedii. Wiele osób uważa, że obraźliwy i raniący komentarz pod zdjęciem, to tylko głupie pisanie. Lepiej zrozumieć jak dalece błędne jest to podejście, że są osoby, które komenatrze traktują bardzo dosłownie, a nie tylko jak żart.
O tym jak ogromne znaczenie ma internet w życiu dzieci i młodzieży z uczniami klas VI, VII i VIII Szkoły Podstawowej nr 1 w Konstancinie-Jeziornie rozmawiała piaseczyńska policjantka. Mundurowa podkreśliła, że nikt w internecie nie jest anonimowy, a wszelkie próby znieważania, gróźb czy obrażania kierowane, czy to, pod adresem rówieśników czy prowadzących zajęcia nauczycieli są karalne. Na zakończenie spotkania, funkcjonariusze przestrzegali młodzież, że nieodpowiedzialne i bezmyślne zachowanie może znacząco wpłynąć na ich dorosłe życie. Czasami lepiej przemilczeć pewne sprawy niż w złości skomentować czyjś post, czyjeś zdjęcie, a przez to wejść w dorosłe życie z wpisem karnym.
st. asp. Magdalena Gąsowska