Mandat, punkty karne i utrata prawa jazdy - to efekt nadmiernej prędkości
O tym, że jazda z nadmierną prędkością nie popłaca przekonał się 23-latek siedzący za kierownicą audi. Spotkanie z policjantami piaseczyńskiej drogówki zakończył mandatem, punktami karnymi oraz utratą prawa jazdy na najbliższe 3 miesiące. Apelujemy do wszystkich kierujących o rozsądek oraz ostrożną i bezpieczną jazdę, szczególnie teraz w okresie ferii zimowych, kiedy wiele osób wybierze się w drogę do miejsc wypoczynku.
Pomimo licznych apeli o rozsądną i bezpieczną jazdę oraz wzmożonych akcji policyjnych, wciąż znajdują się kierujący, którzy nie tylko za nic mają obowiązujące przepisy drogowego, ale również odpowiedzialność za siebie i innych.
Pamiętajmy o tym, że zimą zaleca się wolniejszą jazdę, płynne wykonywanie manewrów, zachowanie większej odległości od pojazdów poprzedzających oraz unikanie gwałtownego hamowania. Bezpieczeństwo na drogach w okresie zimowym jest wspólną odpowiedzialnością wszystkich użytkowników dróg. Nie wziął jednak tego pod uwagę 23-latek siedzacy za kierownicą audi, który w Runowie, w obszarze zabudowanym jechał z prędkością 117 km/h, lekceważąc obowiązujące tam ograniczenie do 50 km/h. Na pytanie funkcjonariuszy gdzie tak pędzi, nie był w stanie jednak znaleźć żadnego wyjaśnienia. To spotkanie nie mogło się zakończyć inaczej, jak mandatem karnym w wysokości 2000 złotych, 14 punktami karnymi jak również utratą prawa jazdy na najbliższe 3 miesiące.
Oby okres bez prawa jazdy skłonił 23-latka do refleksji, oraz późniejszej ostrożniejszej jazdy - zgodnej z przepisami!
Apelujemy do wszystkich kierujących o rozsądek oraz ostrożną i bezpieczną jazdę, szczególnie teraz w okresie ferii zimowych, kiedy wiele osób wybierze się w drogę do miejsc wypoczynku. Pamiętajmy o tym, że to właśnie nadmierna prędkość jest w większości przypadków przyczyną zdarzeń drogowych, również tych tragicznych, a pośpiech jest naprawdę złym doradcą, kiedy warunki drogowego są trudne i wymagające.
st. asp. Magdalena Gąsowska/gp