Spieszyła się z obiadem - za szybką jazdę straciła prawo jazdy!
Straciła prawo jazdy oraz uszczupliła domowy budżet o 2000 złotych. Powodem była nadmierna prędkość. 48-latka tłumaczyła, że spieszyła się z dostawą obiadu. Miejsce kontroli wskazali natomiast internauci oznaczając je na Krajowej Mapie Zagrożeń Bezpieczeństwa. Apelujemy o rozsądek na drodze i przypominamy, że to właśnie nadmierna prędkość jest jedną z głównych przyczyn wypadków drogowych!
Krajowa Mapa Zagrożeń Bezpieczeństwa to bardzo pomocne narzędzie, dzięki któremu mieszkańcy mogą mieć realny wpływ na poziom bezpieczeństwa w swoim miejscu zamieszkania. Za pomocą tej aplikacji, każdy kto posiada dostęp do internetu, może dokonać anonimowego zgłoszenia zagrożenia, które zaobserwował w najbliższym otoczeniu.
Za pomocą Krajowej Mapy Zagrożeń Bezpieczeństwa, anonimowe osoby poinformowały policjantów, że w miejscowości Piskórka dochodzi do przekraczania dozwolonej prędkości. Funkcjonariusze pojawili się we wskazanym miejscu, by dokonać weryfikacji pozyskanych informacji.
Okazało się, że spostrzeżenia mieszkańców były słuszne. W tym miejscu prawo jazdy na najbliższe 3 miesiące straciła między innymi 48-latka jadąca toyotą. Wcisnęła ona pedał gazu zdecydowanie za mocno, a jej prędkość zarejestrowana została przez policyjny wideorejestrator. Kobieta w obszarze zabudowanym, gdzie obowiązuje ograniczenie prędkości do 50 km/h, jechała z prędkością 113 km/h. Mundurowym próbowała wytłumaczyć, że spieszyła się, by dostarczyć obiad. To tłumaczenie niestety w niczym jej nie pomogło. Poza trzymiesięcznym odpoczynkiem od fotela kierowcy, kobieta musiała również uszczuplić swój domowy budżet o 2000 złotych.
Żyjemy w pośpiechu, często gdzieś gonimy, by zdarzyć na czas. Pamiętajmy jednak, że pośpiech jest niestety bardzo złym doradcą oraz powodem wielu niebezpiecznych sytuacji na drodze!
Widzisz, że kierowcy w Twojej okolicy przekraczają prędkość? Zgłoś to za pośrednictwem Krajowej Mapy Zagrożeń Bezpieczeństwa.
st. asp. Magdalena Gąsowska