Lista usterek była dość długa
Hamulec postojowy nie spełniający norm bezpieczeństwa, brak sygnału dźwiękowego, otwór wentylacyjny zamiast światła drogowego - takie właśnie usterki posiadał pojazd zatrzymany do kontroli drogowej przez funkcjonariuszy piaseczyńskiej drogówki. 31-letni kierujący stracił dowód rejestracyjny oraz uszczuplił swój domowy budżet o 400 złotych.
Warunki techniczne oraz wyposażenie pojazdu, który wyjeżdża na drogi zapisane są w Rozporządzeniu Ministra Infrastruktury z 31 grudnia 2002 roku w sprawie warunków technicznych pojazdów oraz zakresu ich niezbędnego wyposażenia. Niedopuszczalna jest sytuacja w której kierujący, ma świadomość tego, że jego auto, w takim stanie technicznym, nie powinno znaleźć się na drodze publicznej, a mimo to wsiada za jego kierownicę i rusza w drogę, a lista "grzechów" przypomina mu się dopiero na widok policyjnego radiowozu.
Tak właśnie było w przypadku 31-letniego kierującego BMW. Na to właśnie auto uwagę zwrócili funkcjonariusze piaseczyńskiej drogówki, którzy pełnili służbę na terenie gminy Lesznowola. Kiedy kierujący zorientował się, że natknął się na nieoznakowany policyjny radiowóz postanowił zmienić kierunek jazdy. Mężczyzna doskonale zdawał sobie sprawę z tego, że takim autem, w takim stanie technicznym na drodze znaleźć się nie powinien. Próba zmylenia policjantów i chęć uniknięcia kontroli drogowej okazała się być nieskuteczną. Mundurowi, kontroli drogowej, poddali zarówno kierującego jak i jego auto. W przypadku 31-latka zastrzeżeń nie mieli. Inaczej natomiast było w przypadku należącego do niego pojazdu. Okazało się, że hamulec postojowy nie spełnia norm bezpieczeństwa, auto nie posiada sygnału dźwiękowego, w przedniej bocznej szybie, wykonanej z pleksi znajduje się otwór wentylacyjny, podobnie jak w lewym świetle drogowym.
Ta kontrola drogowa zakończyła się mandatem karnym w wysokości 400 złotych oraz zatrzymanym dowodem rejestracyjnym, jak również przypomnieniem kierującemu, że przestrzeganie obowiązujących przepisów drogowych oraz dbanie o własne bezpieczeństwo powinno być jednak priorytetem. To my sami, użytkownicy dróg, każdego dnia swoim zachowaniem mamy wpływ na swoje bezpieczeństwo i powinnyśmy o tym pamiętać.
st. asp. Magdalena Gąsowska/JW