Aktualności

37-latka nie posiadała prawa jazdy bo zdążyła już je stracić...

Data publikacji 17.05.2024

Nie zastosowała się do znaku "STOP". Szybko okazało się, że na sumieniu ma o wiele więcej, a to wykroczenie jest jej najmniejszym zmartwieniem. Spotkanie z mundurowymi zakończyła mandatem karnym, a wkrótce usłyszy również zarzut dotyczący niestosowania się do orzeczonych środków karnych.

Funkcjonariusze piaseczyńskiej drogówki w ostatnich dniach prowadzili działania "Uważaj - przejazd". W ich trakcie, w miejscowości Gąski, na ulicy Południowej, zauważyli kierującą osobowym fordem, która nie zastosowała się do znaku B-20 "STOP" przed przejazdem kolejowo-drogowym. Mundurowi zatrzymali ją więc do kontroli, by wyjaśnić, co jest przyczyną takiej lekkomyślności na drodze. 37-latka nie miała nic na swoje usprawiedliwienie.

Bardzo szybko okazało się, że kobieta nie tylko nie stosuje się do obowiązującego na drodze oznakowania, ale też do przepisów prawa. W trakcie kontroli, wyszło na jaw, że 37-latka nie posiada prawa jazdy, które zostało jej zatrzymane, a także nie stosuje się do wyroku Sądu Rejonowego w Radomiu, który orzekł wobec niej 3-letni zakaz prowadzenia pojazdów, obowiązujący do 3 maja 2026 roku.

Lekkomyślna kierująca otrzymała mandat karny wysokości 300 złotych, 8 punktów karnych oraz zakaz dalszej podróży. Auto którym podróżowała przekazane zostało jej mężowi. 37-latka wkrótce usłyszy zarzut dotyczący niestosowania się do orzeczonych środków karnych. Grozi jej od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności.

 

st. asp. Magdalena Gąsowska/JW

Powrót na górę strony