Aktualności

Mogła stracić ponad 60 tysięcy złotych, na szczęście w porę zorientowała się z kim ma do czynienia...

Data publikacji 22.10.2024

Przestępcy nie dają za wygraną i cały czas modyfikują metody swoich oszustw. O tym, że nie warto wierzyć każdemu, kto podaje się za pracownika banku, przekonała się 40-letnia mieszkanka Konstancina-Jeziorny. W wyniku oszustwa kobieta straciła blisko 10 tysięcy złotych, mogła stracić jednak o wiele więcej. Na całe szczęście w porę zorientowała się z kim ma do czynienia. Na kanwie tego wydarzenia - apelujemy o ostrożność!

Oszuści sięgają po przeróżne metody, aby pozbawić nas oszczędności. Znane są oszustwa na wnuczka, policjanta, bądź funkcjonariusza innych służb, jednak przestępcy cały czas modyfikują swoje sposoby działania.

Metod może być wiele, ale wszystkie mają wspólny mianownik, czyli wyłudzenie pieniędzy, dlatego musimy być zawsze czujni i ostrożni. Kiedy w trakcie rozmowy z nieznaną nam osobą usłyszymy prośbę o przekazanie pieniędzy - możemy być niemal pewni, że mamy do czynienia z próbą oszustwa.

Z taką właśnie sytuacją spotkała się 40-letnia mieszkanka Konstancina-Jeziorny. Kobieta odebrała telefon od mężczyzny, który podał się za pracownika działu bezpieczeństwa banku. W rozmowie powiedział, że pieniądze, które znajdują się na koncie 40-latki są zagrożone i że należy je pilnie zablokować, poprzez podanie kodów blik. Niestety mieszkanka powiatu piaseczyńskiego uwierzyła oszustowi podając mu 4 kody blik umożliwiające wypłatę około 10 tysięcy złotych. Nie był to jednak koniec tej historii. Mężczyzna polecił swojej rozmówczyni wypłatę kolejnych pieniędzy, tym razem - 50 tysięcy złotych. 40-latka pojechała do banku, usłyszała jednak, że ma nie wchodzić do placówki, a pieniądze wypłacić z bankomatu, co też uczyniła. Dopiero wtedy zaczęła podejrzewać , że jej rozmówca wcale nie jest pracownikiem banku, a zwykłym oszustem. W tym przypadku kobieta poniosła straty, jednak mogły być one znacznie wyższe, ale na całe szczęście tak się nie stało.

Na kanwie tego wydarzenia pamiętajmy o zachowaniu ostrożności i dużej dozy nieufności, kiedy otrzymamy telefon z prośbą o przekazanie pieniędzy, danych do naszego konta, bądź kodów do szybkiej płatności. W takich przypadkach możemy być niemal pewni, że mamy do czynienia z próbą oszustwa! Rozmawiajmy także na powyższe tematy z naszymi bliskimi, aby dokładnie wiedzieli, w jaki sposób mają się zachować, kiedy zadzwoni do nich - nieznany telefon.

 

st. asp. Magdalena Gąsowska

Powrót na górę strony