Przed piaseczyńskimi "poszukiwaczami" ukrywali się na terenie ościennych powiatów
Zatrzymania osób poszukiwanych to z reguły wynik żmudnej pracy policjantów wydziału kryminalnego. Ten trud przynosi jednak efekty, a poszukiwani trafiają za kratki w najmniej oczekiwanym dla siebie momencie. Tak właśnie było w przypadku 48 i 57-latka, którzy zostali zatrzymani przez piaseczyńskich policjantów na terenie ościennych powiatów.
Osoby poszukiwane często zmieniają miejsca pobytu, miejsce pracy, niejednokrotnie ukrywają się całymi latami. Pewne jest jedno - funkcjonariusze zawsze swoje czynności prowadzą do skutku. I ten skutek dla takich osób jest zaskakujący, nagły i niespodziewany. Świetnym dowodem na to, że osoby poszukiwane przez wymiar sprawiedliwości, szybciej czy później trafią do zakładu karnego, jest zatrzymanie 48 oraz 57-latka.
Pierwszy z mężczyzn był poszukiwany na podstawie nakazu doprowadzenia wydanego przez Sąd Rejonowy w Piasecznie celem odbycia karny 25 dni pozbawienia wolności. Nie zamierzał jednak samodzielnie zgłosić się do jednostki penitencjarnej, a trafił tam dzięki piaseczyńskim kryminalnym, którzy ustalili gdzie mężczyzna obecnie się ukrywa. Piaseczyńscy "poszukiwacze" zatrzymali go w jednym z mieszkań na terenie Mińska Mazowieckiego, a następnie przewiezli do zakładu karnego.
Podobnie było w przypadku 57-latka. Ten z kolei został zatrzymany na terenie Wołomina. Kiedy w jego drzwiach stanęli policjanci - nie krył zdziwienia. Zgodnie z decyzją Sądu Rejonowego w Piasecznie został zatrzymany i osadzony w jednostce penitencjarnej, gdzie będzie odbywał karę ponad 3 miesięcy pozbawienia wolności za przestępstwo z art. 288 kk.
st. asp. Magdalena Gąsowska