Spostrzegawczość policjantów zakończyła pobyt na wolności poszukiwanego 36-latka
Nie każdy przestępca pamięta o szczegółach, ale policjanci – owszem. To właśnie pamięć fotograficzna i policyjna intuicja sprawiły, że piaseczyńscy funkcjonariusze zatrzymali poszukiwanego 36-latka. Okazało się, że mężczyzna nie tylko ma na swoim koncie kilkumiesięczną odsiadkę, ale też jeździ autem, pomimo braku uprawień.
Fotograficzna pamięć to niewątpliwie jedna z kluczowych cech, która wyróżnia funkcjonariuszy policji. To właśnie dzięki niej oraz czujności piaseczyńskich policjantów został zatrzymany poszukiwany mężczyzna.
Mł. asp. Michał Czaus oraz asp. Michał Tkaczyk pełniący służbę na terenie miasta i gminy Piaseczno, a ulicy Modrzewiowej zwrócili uwagę na czarne audi. Według posiadanych przez nich informacji, właśnie takim autem jeździ mężczyzna poszukiwany na podstawie nakazu doprowadzenia wydanego przez Sąd Rejonowy w Piasecznie, celem odbycia kary 7 miesięcy pozbawienia wolności za przestępstwo niealimentacji. Natychmiast zatrzymali kierującego do kontroli drogowej. Szybko okazało się, że ich przypuszczenia były słuszne, a za kierownicą czarnego Audi siedział poszukiwany 36-latek.
Dodatkowo okazało się, że mężczyzna nie posiada uprawnień do kierowania pojazdami, ponieważ zostały mu one zatrzymane decyzją administracyjną w listopadzie 2024 roku. Samochód należący do mężczyzny trafił więc na parking depozytowy, a on sam najpierw do policyjnej celi, a następnie – zgodnie z decyzją sądu – do zakładu karnego, w którym odbędzie zasądzoną mu karę pozbawienia wolności.
To zdarzenie pokazuje, że żadna osoba poszukiwana przez wymiar sprawiedliwości nie może czuć się bezpiecznie i swobodnie, a ci, którzy próbują uciec przed karą, prędzej czy później poniosą odpowiedzialność.
podkom. Magdalena Gąsowska