To była kosztowna przejażdżka rowerowa
Rowerzysta, jak każdy inny uczestnik ruchu drogowego, ma swoje prawa ale również obowiązki. Kierujących jednośladami obowiązują przepisy prawa drogowego, które mówią o tym jak poruszać się po drogach publicznych oraz o tym, kto na rowerze może jeździć i pod jakimi warunkami. Nie każdy jednak pamięta o tym, że wsiadając na rower pod wpływem alkoholu narusza obowiązujące przepisy, a przede wszystkim stwarza zagrożenie nie tylko dla siebie i innych użytkowników drogi.
Funkcjonariusze piaseczyńskiej drogówki aktywnie uczestniczą w działaniach pod nazwą "Dwa kółka - jedno życie". To inicjatywa skierowana do niechronionych uczestników ruchu drogowego, takich jak rowerzyści, motorowerzyści, motocykliści oraz osoby korzystające z hulajnóg elektrycznych, UTO (urządzeń transportu osobistego) i UWR (urządzeń wspomagających ruch). Celem programu jest zmniejszenie liczby zdarzeń drogowych z ich udziałem, szczególnie tych, które niosą za sobą poważne konsekwencje, a także eliminowanie z ruchu pijanych kierujących. Jest to ważny element policyjnej troski o bezpieczeństwo wszystkich użytkowników drogi.
O tym, że przejażdżka na rowerze "na podwójnym gazie" jest bardzo kosztowna przekonał się 72-latek na którego, w Habdzinie, zwrócili uwagę funkcjonariusze piaseczyńskiej drogówki pełniący służbę w nieoznakowanym radiowozie wyposażonym w wideorejestrator. Badanie alkomatem wykazało, że mężczyzna znajduje się pod wpływem alkoholu, a w swoim organizmie ma ponad 1 promil! Mężczyzna w swoim zachowaniu i podróży pod wpływem promili, nie widział niczego nagannego. Spotkanie z mundurowymi zakończył ze słonym mandatem karnym w wysokości aż 2500 złotych oraz przypomnieniem, że nietrzeźwy rowerzysta stanowi ogromne zagrożenie na drodze, nie tylko dla samego siebie, ale przede wszystkim innych uczestników ruchu drogowego! Nie inaczej było w przypadku 65-latka zatrzymanego do kontroli drogowej w m. Baniocha. W jego przypadku badanie alkomatem wykazało blisko 1 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. 65-latek również został ukarany mandatem karnym w wysokości 2500 złotych.
Przypominamy, że kierowanie rowerem po alkoholu – zarówno w stanie po użyciu, jak i w stanie nietrzeźwości może mieć tragiczne konsekwencje. Nietrzeźwy rowerzysta stwarza zagrożenie nie tylko dla siebie, ale także dla innych uczestników ruchu drogowego. Apelujemy więc do wszystkich uczestników ruchu drogowego o rozsądek!
podkom. Magdalena Gąsowska

