Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Naruszył nietykalność, znieważył, spowodował kolizję i miał 4,6 promila

Data publikacji 31.07.2010

Policjanci z Konstancina-Jeziorny zatrzymali 39-letniego obywatela Ukrainy. Mężczyzna mając ponad 4,6 promila alkoholu we krwi spowodował kolizję. Na ulicy Wilanowskiej, włączając się do ruchu, zderzył się z prawidłowo jadącym vw. W trakcie wykonywanych czynności pijany kierowca naruszył nietykalność cielesną i znieważył interweniujących funkcjonariuszy.

Policjanci z Konstancina-Jeziorny zatrzymali 39-letniego obywatela Ukrainy. Mężczyzna mając ponad 4,6 promila alkoholu we krwi spowodował kolizję. Na ulicy Wilanowskiej, włączając się do ruchu, zderzył się z prawidłowo jadącym vw. W trakcie wykonywanych czynności pijany kierowca naruszył nietykalność cielesną i znieważył interweniujących funkcjonariuszy.

Do oficera dyżurnego komisariatu w Konstancinie-Jeziornie wpłynęła informacja o kolizji na ulicy Wilanowskiej. Ze wstępnych informacji wynikało, że sprawca tego zdarzenia był pijany. Natychmiast został wysłany policyjny patrol z komisariatu do czasu przyjazdu załogi ruchu drogowego, aby zabezpieczyć miejsce zdarzenia.

Podczas doprowadzenia do radiowozu zachowywanie mężczyzny było niezwykle agresywnie, nie reagował na prośby i polecenia interweniujących policjantów. Cały czas używał w stosunku do nich słów obelżywych i wulgarnych. Mężczyzna stawał się coraz bardziej agresywny, zaczął szarpać funkcjonariuszy i naruszył ich nietykalność cielesną. Zachowanie mężczyzny nie zmieniło się również po przewiezieniu do komisariatu. Tam również groził i zachował się wulgarnie w stosunku do policjantów, którzy byli zmuszeni obezwładnić 39-latka.

Policjanci sprawdzili stan trzeźwości 39-latka, który był sprawcą kolizji. Jak się okazało, mężczyzna miał ponad 4,6 promila alkoholu we krwi. Kierując mazdą, podczas włączania się do ruchu, zderzył się z prawidłowo jadącym vw. Na szczęście nie doszło do tragedii i nikt nie został ranny.

Mężczyzna będzie odpowiadał za jazdę w stanie nietrzeźwości, naruszenie nietykalności cielesnej i znieważenie funkcjonariuszy. O jego dalszym losie zdecyduje sąd.

hkk


 

Powrót na górę strony