Wpadli dwaj włamywacze
Patrykowi K. i Mariuszowi M. nie udało się uniknąć odpowiedzialności za kradzież z włamaniem. Ich łupem padł sprzęt warty prawie 750 złotych. 17-latek i 22-latek szybko wpadli w ręce piaseczyńskich policjantów. Za przestępstwo, którego się dopuścili grozi kara nawet 10 lat więzienia.
W znalezieniu i zatrzymaniu sprawców włamania do domu i kradzieży z niego dwóch zegarów, przedłużacza, taczki i innych drobnych rzeczy, piaseczyńskim policjantom pomogły podejrzenia poszkodowanej kobiety. Policjanci natychmiast rozpoczęli poszukiwania dwóch wytypowanych mieszkańców Piaseczna.
Obydwaj wpadli tego samego dnia kilka godzin po włamaniu. Policjanci zatrzymali obydwu włamywaczy w domu jednego z nich. Całą sytuację obserwowała matka i siostra. Kobiety postanowiły pomóc zatrzymanym, zaczęły szarpać i wyzywać funkcjonariuszy. Sądziły chyba, że policjanci pod wpływem wyzwisk i wulgaryzmów zwolnią Patryka K. i Mariusza M. Kobiety nie reagowały na polecenia funkcjonariuszy, aby zachowały spokój. Wobec czego Kamila K. i Ewa K. wczoraj usłyszały zarzuty znieważenia funkcjonariuszy i utrudniania wykonywania czynności służbowych.
17-letni Patryk K. i 22-letni Mariusz M. w chwili zatrzymania byli nietrzeźwi, mieli odpowiednio 2,5 promila i 1,4 promila alkoholu w organizmie. Wczoraj usłyszeli zarzuty kradzieży z włamaniem. Za popełnione przestępstwo kodeks karny przewiduje nawet 10 lat więzienia.
hkk