Rozbił dwa samochody i zatrzymał się na słupie
Omal nie doszło do tragedii, gdy Grzegorz C. mając blisko 4 promile alkoholu w organizmie wsiadł za kierownice vw golfa. Mężczyzna rozbił dwa auta i uderzył w słup telefoniczny. Chwilę po zdarzeniu pijany kierowca został zatrzymany przez policjantów z komisariatu w Konstancinie-Jeziornie. Grozi mu do 2 lat pozbawienia wolności.
Do zdarzenia doszło wczoraj tuż przed 17.00. Kierujący vw golfem jadąc ulicą Pułaskiego w Konstancinie-Jeziornie doprowadził do trzech kolizji. Nie zachował szczególnej ostrożności i rozbił dwa zaparkowane przy ulicy samochody. Potem uderzył w słup telefoniczny, na którym zakończył dalszą jazdę.
Na szczęście nie doszło do tragedii, ale zdarzenie wyglądało bardzo groźnie. Samochód został doszczętnie rozbity. Na miejsce natychmiast przyjechali policjanci z komisariatu w Konstancinie-Jeziornie, którzy zatrzymali pijanego kierowcę.
Według relacji świadków zdarzenia, mężczyzna był tak pijany, że z trudem wysiadł z samochodu. Nic dziwnego, badanie alkomatem wykazało w organizmie Grzegorza C. blisko 4 promile alkoholu.
Po wytrzeźwieniu kierowca odpowie za prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości i spowodowanie kolizji. Grozi mu utrata prawa jazdy, na jak długo zdecyduje sąd i do 2 lat pozbawienia wolności.
hkk