Kobieta uniemożliwiła jazdę pijanemu kierowcy
Bartłomiej M. gwałtownie zatrzymywał się i ruszał, zajeżdżał drogę innym uczestnikom ruchu, jechał od lewej do prawej strony jezdni. Gdy zjechał na stację benzynową w Potyczy, kobieta pojechała za nim. 30-latka zablokowała mu wyjazd i zabrała kluczyki, uniemożliwiając pijanemu kierowcy dalszą jazdę. Badanie stanu trzeźwości wykazało, że 23-latek miał prawie 2 promile alkoholu w organizmie.
Wczoraj o 3.45 nad ranem 30-letnia kobieta zauważyła jadące przed nią bardzo niepewnie seicento. Kierujący autem gwałtownie zatrzymywał się i ruszał, zajeżdżał innym uczestnikom ruchu drogę, jechał od lewej do prawej strony jezdni. Kobieta nie pozostała obojętna na nieodpowiedzialne zachowanie kierowcy seicento. O wszystkim powiadomiła Policję.
Gdy kierowca seicento zjechał na stację benzynową w Potyczy, kobieta pojechała za nim. 30-latka zablokowała mu wyjazd i zabrała kluczyki, uniemożliwiając pijanemu kierowcy dalszą jazdę. Na miejsce natychmiast przyjechali policjanci z komisariatu w Warce, którzy przekazali sprawę funkcjonariuszom z Góry Kalwarii. Badanie stanu trzeźwości wykazało, że 23-latek miał prawie 2 promile alkoholu w organizmie.
Bartłomiej M. za prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości odpowie przed sądem. Grozi mu kara pozbawienia wolności do 2 lat.
Należy podkreślić, jak najbardziej słuszną decyzję kobiety, która widząc niepewnie poruszający się pojazd powiadomiła Policję i uniemożliwiła dalszą jazdę pijanemu kierowcy. Funkcjonariusze sprawdzają każdy tego typu przypadek. Pijany kierowca to potencjalny zabójca, dlatego informacje przekazywane przez innych użytkowników dróg pozwalają na uniknięcie niepotrzebnej tragedii.
hkk