Zdradziła go zraniona ręka
Policjanci z komisariatu w Górze Kalwarii bardzo szybko ustalili, kim jest sprawca włamania do sklepu medycznego. 22-letni Wojciech D. wybił szybę w drzwiach wejściowych, potem ukradł z szuflady 1000 złotych. Nie przewidział, że skaleczy sobie rękę i zostawi ślady na miejscu włamania. Teraz będzie odpowiadał za kradzież z włamaniem, czyn ten zagrożony jest karą do 10 lat pozbawienia wolności.
W ostatni weekend policjanci z komisariatu w Górze Kalwarii zostali powiadomieni o kradzieży z włamaniem do sklepu medycznego. Funkcjonariusze od razu zajęli się sprawą. Przeprowadzili rozpoznanie na terenie obiektu, dotarli do osób, które mogły wiedzieć cokolwiek na temat zaistniałego zdarzenia.
Podczas wykonywanych czynności policjanci szczególną uwagę zwrócili na informację dotyczącą mężczyzny, który mniej więcej w tym czasie, kiedy doszło do przestępstwa spacerował w towarzystwie kobiety w rejonie sklepu medycznego. Na miejscu zdarzenia policjanci zabezpieczyli ślady krwi, to pozwoliło zawęzić grono osób podejrzewanych o włamanie.
Po krótkich poszukiwaniach funkcjonariusze zatrzymali Wojciecha D. Mężczyzna miał skaleczoną rękę, że nie potrafił wytłumaczyć, w jakich okolicznościach zdarzył się mu ten wypadek.
Wyjaśnili to funkcjonariusze. Okazało się, że 22-latek podczas wybijania szyby zranił sobie rękę. Policjanci zatrzymali młodego mężczyznę i przedstawili mu zarzut za kradzież włamaniem. Czyn ten zagrożony jest karą do 10 lat pozbawienia wolności. O jego dalszym losie zdecyduje sąd.
hkk