Z 3 promilami za kierownicą
Kierowca dostawczego żuka jechał całą szerokością jezdni. Przejeżdżając przez Górę Kalwarię miał problemy z jazdą po swoim pasie ruchu. Zatrzymali go do kontroli policjanci z miejscowego komisariatu. 37-latek był pijany, miał ponad 3 promile alkoholu w organizmie. Grozi mu do 2 lat pozbawienia wolności.
Policjanci każdego dnia reagują na każdy sygnał świadczący o tym, że ulicami i drogami naszego powiatu porusza się kierowca po alkoholu. Osoby decydujące się na wsiadanie „za kółko” po alkoholu wykazują się brakiem rozsądku i lekkomyślnością. Dla takich kierowców nie ma miejsca na naszych drogach – pijany kierowca jest poważnym zagrożeniem, nie tylko dla siebie, ale i dla innych użytkowników dróg. Piaseczyńska Policja walczy z całą surowością z pijanymi kierowcami, nie ma dla nich żadnego pobłażania.
Do zdarzenia doszło w sobotę wieczorem. Policjanci z komisariatu w Górze Kalwarii patrolujący rejon miasta zwrócili uwagę na dostawczego żuka. Osoba siedząca za kierownicą miała wyraźne problemy z jazdą po swoim pasie ruchu, auto jechało od lewej do prawej strony jezdni.
Policjanci zareagowali błyskawicznie, zatrzymali pojazd do kontroli. Gdy auto bezpiecznie się zatrzymało na poboczu drogi, policjanci podeszli do kierowcy, wtedy byli już pewni, kierowca jest nietrzeźwy. Badanie alkomatem wykazało, że miał ponad 3 promile alkoholu w organizmie.
Andrzej K. będzie odpowiadał za jazdę w stanie nietrzeźwości. Czyn ten zagrożony jest karą do 2 lat więzienia.
hkk