Odrzucił narkotyki, myśląc ze uniknie odpowiedzialności
Działkę marihuany odrzucił 20-letni Krzysztof G., kiedy zauważył policyjny radiowóz. Policjanci jednak obserwowali go od dłużej chwili i nie umknęło to ich uwadze. Teraz mężczyzna odpowie za posiadanie środków odurzających. Czyn ten zagrożony jest karą do 3 lat pozbawienia wolności.
Wczoraj około godziny 17.00 na ulicy Dworcowej policyjni wywiadowcy z prewencji obserwowali młodego mężczyznę, zachodziło bowiem uzasadnione podejrzenie, że może posiadać narkotyki. Kiedy ten zauważył, że jest obserwowany próbował pozbyć się dowodów obciążających. Mężczyzna odrzucił małe zawiniątko. Policjanci obserwowali go od dłuższej chwili i nie umknęło to ich uwadze.
Okazało się, że 20-latek miał przy sobie działkę marihuany, której chciał się pozbyć. Mężczyzna został zatrzymany i przewieziony na komendę przy Kościelnej. Policjanci zabezpieczyli narkotyki, wykonane badania potwierdziły, że jest to marihuana.
Funkcjonariusze ustalają teraz, gdzie mężczyzna kupował narkotyki oraz czy zajmował się ich rozprowadzaniem. Już wkrótce zajmie się nim sąd. Zgodnie z obowiązującymi przepisami za posiadanie nawet niewielkiej ilości narkotyków grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności.
hkk