Odpowiedzą za uszkodzenie mienia
Policjanci z komisariatu w Konstancinie-Jeziornie przedstawili zarzuty Kamilowi K. i Marcinowi B. za uszkodzenie mienia. Mężczyźni uszkodzili wiatę na przystanku autobusowym, powodując straty w wysokości 320 złotych. Czyn ten zagrożony jest karą nawet do 5 lat pozbawienia wolności.
Spokój na ul. Wilanowskiej zakłóciły głośne okrzyki, przekleństwa i brzęk tłuczonej szyby. Dwóch nietrzeźwych mężczyzn, demonstrowało swoją głupotę. Wandale uszkodzili wiatę na przystanku autobusowym przy ulicy Wilanowskiej. Wyrządzili szkody na kwotę 320 złotych.
Wydawało im się, że mogą czuć się bezkarnie, jednak przeliczyli się. Jeden z przechodniów, zareagował i powiadomił Straż Miejską i Policję, podając dokładny rysopis mężczyzn, po chwili oficer dyżurny odebrał kolejny telefon w tej sprawie. Na interwencję natychmiast został skierowany patrol Straży Miejskiej, który był najbliżej miejsca zdarzenia.
Strażnicy przywieźli na komisariat sprawców uszkodzenia mienia, 23-letniego Kamila K. i 22-letniego Marcina B. Obydwaj zatrzymani mieli po 1,5 promila alkoholu w organizmie. Tak szybkie zatrzymanie chuliganów było możliwe dzięki godnej do naśladowania postawie mieszkańców i dobrej współpracy ze Strażą Miejską w Konstancinie-Jeziornie.
Mężczyźni już usłyszeli zarzuty uszkodzenia mienia, za co grozi kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności. O ich dalszym losie zdecyduje sąd.
hkk