Zarzuty za „chlor do basenu i proszek do prania”
Skutecznie przeprowadzone działania piaseczyńskich kryminalnych doprowadziły do zatrzymania kolejnej osoby, która złamała ustawę o przeciwdziałaniu narkomanii. Policjanci zatrzymali Roberta S., u którego podczas prowadzonych czynności zabezpieczyli kokainę. Policjanci ustalają teraz pochodzenie zabezpieczonego narkotyku. Za posiadanie środków odurzających grozi kara nawet 3 lat więzienia.
Piaseczyńscy policjanci w ramach realizacji programu „powiat piaseczyński wolny od narkotyków”, prowadzą kompleksowe działania wymierzone przeciw osobom rozprowadzającym i posiadającym środki odurzające. Stale kontrolowane są miejsca, w których narkotyki mogą być produkowane, przechowywane, sprzedawane, bądź używane. Funkcjonariusze dokładnie sprawdzają i reagują na każdą informację dotyczącą przestępczości narkotykowej.
Policjanci z wydziału kryminalnego piaseczyńskiej komendy od pewnego czasu realizowali czynności, związane z ustaleniem osoby posiadającej narkotyki. Działania operacyjne pozwoliły funkcjonariuszom na wytypowanie osoby mogącej mieć związek ze sprawą. Zebrany materiał wskazywał, że osobą, która może posiadać narkotyki jest Robert S.
Do zatrzymania doszło dwa dni temu, kiedy w obserwowanym rejonie pojawił się podejrzewany mężczyzna. Policjanci postanowili go wylegitymować. 33-latek na widok funkcjonariuszy zaczął zachowywać się bardzo nerwowo co utwierdziło policjantów, że ma coś na sumieniu. W trakcie czynności, podczas przeszukania mieszkania zatrzymanego mężczyzny, funkcjonariusze ujawnili cztery foliowe zawiniątka z białym proszkiem. Narkotyki zostały zabezpieczone, a wykonane badania potwierdziły przypuszczenia policjantów, że jest to kokaina, o wadze 5,59 grama, a nie jak tłumaczył Robert S. chlor do basenu i proszek do prania.
Policjanci ustalają teraz, gdzie mężczyzna kupował narkotyki oraz czy zajmował się ich rozprowadzaniem. Za posiadanie prawem zabronionych środków ustawa przewiduje karę nawet do 3 lat więzienia.
mb