Piją i jeżdżą
Nie maleje liczba nietrzeźwych użytkowników ruchu drogowego na drogach powiatu. Wczoraj w ciągu kilku godzin policjanci z komisariatu w Górze Kalwarii zatrzymali troje nietrzeźwych kierujących. Zatrzymani mieli od 1,6 do 3 promili alkoholu w organizmie. Grozi im odpowiednio do roku i do 2 lat pozbawienia wolności.
Całkowity brak wyobraźni kieruje tymi, którzy po wypiciu alkoholu wsiadają za kierownicę pojazdów lub na rower. Czyniąc tak, nie zdają sobie sprawy z konsekwencji, jakie wynikają z takiego zachowania. Jeżdżą slalomem, bez świateł, ale za to promilami.
Mimo wielu policyjnych apeli do kierowców i rowerzystów, funkcjonariusze nadal zatrzymują nietrzeźwych uczestników ruchu drogowego. Nietrzeźwi kierowcy i rowerzyści stwarzają zagrożenie nie tylko dla siebie, ale również dla innych użytkowników dróg. Pamiętajmy, pijani kierowcy i rowerzyści w konfrontacji z poruszającymi się prawidłowo uczestnikami ruchu drogowego, mogą być przyczyną tragicznych w skutkach wypadków drogowych.
Każda osoba siadająca za kierownicę pojazdu, czy na rower pod wpływem alkoholu lub podobnie działającego środka stanowi zagrożenie dla siebie oraz dla życia i zdrowia innych użytkowników drogi. Tylko wczoraj, w ciągu kilku godzin, piaseczyńscy policjanci zatrzymali trzech nietrzeźwych rowerzystów.
Pierwszy wpadł Krzysztof R., kierujący motorowerem. Został zatrzymany wczoraj tuż przed południem w miejscowości Baniocha. Badanie alkomatem wykazało 3 promile alkoholu w organizmie mężczyzny.
W miejscowości Wincentów, wieczorem policjanci zatrzymali nietrzeźwego rowerzystę. Robert R. jechał od krawężnika do krawężnika. Badanie alkomatem wykazało 1,6 promila alkoholu w organizmie mężczyzny.
Po upływie trzech godzin godzin, świadkowie zdarzenia powiadomili funkcjonariuszy z komisariatu w Górze Kalwarii o nietrzeźwej kierującej w miejscowości Czachówek. Justynie W. została pobrana krew do badań.
Zatrzymani będą odpowiadać za jazdę w stanie nietrzeźwości, grozi im odpowiednio do roku i 2 lat pozbawienia wolności. O ich dalszym losie zdecyduje sąd.
hkk