Alkohol przyczyną wypadku
Nietrzeźwi kierowcy to największy problem na polskich drogach. Praktycznie nie ma dnia, aby piaseczyńscy policjanci nie zatrzymali nietrzeźwych kierujących. Ryszard W. nie miał prawa jazdy, ale miał 2 promile alkoholu w organizmie. W takim stanie, wsiadł za kierownicę skody i spowodował wypadek, w którym jedna osoba została ranna.
Do wypadku doszło w ostatni weekend w godzinach popołudniowych w Tarczynie. Ze wstępnych ustaleń wynika, że kierowca skody wyjeżdżając z ulicy Komornickiej nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu i zderzył się z jadącym Al. Krakowską motocyklem. W wyniku tego wypadku obrażenia odniosła kierująca motocyklem, która została odwieziona do szpitala. Po sprawdzeniu stanu trzeźwości kierowcy skody, okazało się, że 55-latek miał 2 promile alkoholu w organizmie. Mężczyzna nie posiadał uprawnień do kierowania pojazdami.
Teraz nieodpowiedzialny kierowca poniesie konsekwencje swojego zachowania, będzie odpowiadał za spowodowanie wypadku i jazdę w stanie nietrzeźwości.
Jazda pod wpływem alkoholu to brak wyobraźni i odpowiedzialności za swoje postępowanie. Nawet niewielka dawka osłabia koncentrację i opóźnia refleks. Praktycznie codziennie policjanci zatrzymują kierowców, którzy zdecydowali się na jazdę po kilku „głębszych”. Tacy ludzie często nie zdają sobie sprawy, że w takim stanie stanowią zagrożenie na drodze nie tylko dla siebie samego, ale przede wszystkim dla innych uczestników ruchu.
mb